Zmarł 45 dni wcześniej. Kontrowersje wokół śmierci aktora "Szklanej pułapki"

John Amos, znany z sitcomu "Good Times" czy filmu "Szklana pułapka 2", zmarł w wieku 84 lat. O śmierci aktora poinformowano na początku października. Teraz wychodzi na jaw, że Amos zmarł faktycznie wiele dni wcześniej, co celowo ukrywano.

John Amos w "Szklana pułapka 2"John Amos w "Szklana pułapka 2"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Magdalena Drozdek

John Amos był jedną z amerykańskich legend. Ma na koncie takie produkcje jak "Książę w Nowym Jorku", "Szklana pułapka 2", "Detektyw Hunter", można go było też zobaczyć w "Nieoszlifowanych diamentach" na Netfliksie. Wielu fanów uważa go za swojego telewizyjnego ojca. - Przeżył dobre życie. Jego spuścizna będzie trwała w jego wybitnych dziełach w telewizji i filmie jako aktora. Mój ojciec uwielbiał pracować jako aktor przez całe życie. Był moim tatą, moim najlepszym przyjacielem i moim bohaterem - mówił syn aktora, Kelly Christopher Amos.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Filmy, których nie można przegapić. To będą petardy

Kontrowersje wokół śmierci aktora - część rodziny ma wątpliwości

Rodzina i bliscy Johna Amosa zabrali głos w sprawie okoliczności śmierci aktora. Główną bohaterką kontrowersji jest córka aktora, Shannon Amos, oraz jego syn, Kelly Christopher "K.C." Amos, oskarżany o ukrywanie kluczowych informacji przed resztą rodziny.

Według oświadczenia opublikowanego na Facebooku przez córkę i chrześniaczkę aktora, Amy Goudy, część rodziny dopiero z mediów dowiedziała się o śmierci Amosa, która miała miejsce 45 dni wcześniej, co wzbudziło ich podejrzenia. W komunikacie zasugerowano, że K.C. nie poinformował bliskich, a także zasugerowano, że szybkie skremowanie aktora mogło mieć na celu powstrzymanie jakiejkolwiek próby dochodzenia przyczyn śmierci.

Belinda Foster, wieloletnia rzeczniczka Amosa, skomentowała w oświadczeniu dla "People", że zarzuty są nieprawdziwe. Według niej syn aktora oraz ona sama opiekowali się Amosem do samego końca i współpracowali z nim. Wyjawiła, że to na prośbę aktora opóźniono przekazanie informacji o jego śmierci. - Przed śmiercią John martwił się, że Shannon może zmienić jego śmierć w cyrk, tak jak robiła to już wcześniej z innymi aspektami jego życia - przekazała rzeczniczka aktora.

Śmierć Johna Amosa, jak wynika z dokumentu uzyskanego przez "People", nastąpiła 21 sierpnia w Kalifornii. Przyczyną było niewydolność serca. Jego ciało skremowano dziewięć dni później, a osobą odpowiedzialną za zgłoszenie zgonu i mającą prawo do prochów był właśnie jego syn, K.C. Amos.

Rodzeństwo już wcześniej wojowało o ojca. Siostra oskarżała brata o znęcanie się nad ojcem, zakładała nawet internetowe zbiórki, by uzbierać pieniądze na opiekę nad sławnym tatą. Na prośbę samego Johna Amosa były usuwane. Dziś oskarżenia kobiety się powtarzają. Według Goudy i Shannon aktor był izolowany, manipulowany i zapewne także zmuszany do zmian w testamencie. Rzeczniczka aktora przekazała, że nie ma żadnych podstaw by twierdzić, że z aktorem przed śmiercią działo się źle. Policja już wcześniej prowadziła dochodzenia w tej sprawie i nic nie budziło ich wątpliwości. Zaznaczyła, że relacje w rodzinie aktora były od dawna bardzo trudne.

Na chwilę obecną, według policyjnych informacji, śledztwo w sprawie rzekomego znęcania się nad Amosem nie zostało wznowione.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o porażającym Colinie Farrellu w "Pingwinie", opowiadamy o prawdziwej żyle złota w kinie, ale uwaga; tylko dla widzów o mocnych nerwach! Przyznajemy się także do naszych "guilty pleasures", wiecie co to? Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu: WP Film

Wybrane dla Ciebie

Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek
Agnieszka Holland do dziennikarzy: "Ja wiem, że odmawia mi się polskości"
Agnieszka Holland do dziennikarzy: "Ja wiem, że odmawia mi się polskości"
Tego się nie da oglądać. "Poczujecie się oszukani i znudzeni"
Tego się nie da oglądać. "Poczujecie się oszukani i znudzeni"
Po morderstwie aktywisty Apple TV+ wstrzymuje premierę serialu. Aktorka zabiera głos
Po morderstwie aktywisty Apple TV+ wstrzymuje premierę serialu. Aktorka zabiera głos
Ciąg dalszy jednak nastąpił. "Wow, to naprawdę świetny film"
Ciąg dalszy jednak nastąpił. "Wow, to naprawdę świetny film"
Grał kochanka Kidman. Teraz mówi o reakcjach fanów. "Nie uwierzysz, co robiłam, oglądając ten film"
Grał kochanka Kidman. Teraz mówi o reakcjach fanów. "Nie uwierzysz, co robiłam, oglądając ten film"
Pobudza najniższe instynkty. "Nadmierna brutalność, ekranowy sadyzm"
Pobudza najniższe instynkty. "Nadmierna brutalność, ekranowy sadyzm"
Zwierzęca krwawa zemsta. Feministyczny horror pokazuje rogi
Zwierzęca krwawa zemsta. Feministyczny horror pokazuje rogi
Emma Watson o relacji z J.K. Rowling po jej transfobicznych komentarzach. "Chcę kochać ludzi"
Emma Watson o relacji z J.K. Rowling po jej transfobicznych komentarzach. "Chcę kochać ludzi"