Zmarł symbol egipskiego filmu
W wieku 82 lat zmarł w niedziel ę w Kairze najbardziej uznany w świecie przedstawiciel egipskiej kinematografii Jusuf Szahin - poinformowało biuro filmowca.
Krytycy uważają, że to Szahin jako reżyser, scenarzysta i producent wyznaczał standardy w egipskim kinie. Jemu także przypisuje się wypromowanie aktora Omara Sharifa. Przez całe życie Szahin wyreżyserował ponad 25 filmów, z których najgłośniejszym stał się "Bab al-Hadid" ("Dworzec Główny"), oddający polityczny zamęt w Egipcie końca lat 50. Kilka obrazów poświęcił też swojej rodzinnej Aleksandrii, tworząc serię filmów autobiograficznych.
W 1997 roku uhonorowano go w Cannes Złotą Palmą za całokształt twórczości.
Reżyser przez ostatnie sześć tygodni życia przebywał w śpiączce. W czerwcu doznał wylewu krwi do mózgu i spędził kilka tygodni w szpitalu w Paryżu. Do Egiptu powrócił około 10 dni temu.
Pogrzeb Szahina odbędzie się w poniedziałek w Kairze, a ciało zostanie złożone w grobie rodzinnym w Aleksandrii.