Zmarła Zofia Dowjat, człowiek teatru i opery. Miała 42 lata

Na profilu Fundacji Jutropera pojawiła się informacja o śmierci Zofii Dowjat wieloletniej prezeski organizacji, której była też założycielką. Kobieta miała 42 lata. Zmarła w poniedziałek 1 marca.

Przez ponad 15 lat Zofia Dowjat realizowała się jako producentka teatralna, instruktorka, reżyserka i realizatorka spektakli operowych i dramatycznych oraz wielkich produkcji plenerowych w Polsce i na świecie. Jej pracę mogła podziwiać widownia w Polsce, Włoszech, Hiszpanii, Austrii, Argentynie, Urugwaju, Chinach, Chile, Izraelu a nawet na Kubie. Współpracowała z eksperymentalnym zespołem teatralnym The Wooster Group z siedzibą w Nowym Jorku. "Nigdy nie siedziała, zawsze działała" - wspomina koleżankę Agnieszka Korytkowska, Dyrektorka Teatru Dramatycznego w Białymstoku.

Zofia Dowjat chętnie podejmowała się realizacji wydarzeń teatralnych z amatorskimi grupami aktorów. Umiała pracować z każdym, od znanych śpiewaków, po personel techniczny. Przybliżała scenę seniorom, poważnie podchodziła do realizacji widowisk z dziećmi i dla dzieci. Pracowała z tzw. "trudną młodzieżą", podopiecznymi z domów opieki społecznej, osadzonymi w zakładach karnych.

"Pasjonuje mnie robienie spektakli dla publiczności, nazwijmy to, 'niestandardowej'. Do takiej na pewno można zaliczyć właśnie dzieci, dla których to są pierwsze kontakty z teatrem. Lubię też pracować z aktorami, którzy nie są profesjonalistami. Są to dzieci, ale często są to też osoby dorosłe, którym: wiek, środowisko czy zdrowie nie pozwoliły oswoić się bliżej ze światem teatru" - mówiła przy okazji realizacji "Małego kominiarczyka" w Operze Śląskiej.

Jako dziecko Zofia Dowjat sama uczęszczała do Ogniska Teatralnego Państwa Machulskich w Warszawie, gdzie później została instruktorką. Ukończyła studia w Warszawskiej Akademii Teatralnej oraz na Uniwersytecie Warszawskim. Od roku 2009 była prezeską wspomnianej już Fundacji Jutropera.