Polski film zostanie usunięty z Netfliksa. Wciąż budzi kontrowersje

"Wołyń", jeden z najbardziej kontrowersyjnych filmów w historii polskiej kinematografii, 6 czerwca zniknie z oferty Netfliksa. Wiele osób zastanawia się, czy za tym faktem nie stoi jakaś decyzja polityczna. Sprawa wydaje się jednak prosta. Tego dnia wygasa licencja na rozpowszechnianie "Wołynia" na największej platformie streamingowej.

"Wołyń" Wojtka Smarzowskiego
"Wołyń" Wojtka Smarzowskiego
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

W 2016 roku "Wołyń" Wojtka Smarzowskiego stał się w kinach wielkim przebojem. Dramat wojenny borykał się z dużymi trudnościami z zamknięciem produkcji, jednak wysiłek się opłacił. Powstał jeden z najważniejszych i zarazem najbardziej kontrowersyjnych filmów w historii polskiej kinematografii. Przez jednych ceniony, przez innych znienawidzony.

W kinach "Wołyń" obejrzało 1,434 mln widzów. Wojenny dramat twórcy "Domu złego" stał się czwartym największych przebojem roku. Od premiery filmu Smarzowskiego minęło siedem lat, ale emocje z nim związane nie opadły. O czym świadczą komentarze na facebookowym profilu Netfliksa.

„Wołyń” (reż. Wojtek Smarzowski) Nowy Zwiastun!

Wiele osób na informację związaną z usunięciem "Wołynia" z oferty platformy streamingowej zareagowało dość pochopnie i gwałtownie. "Ciekawe dlaczego? Zapewne lewacki Netflix ma z tym problem" – możemy przeczytać w postach.

Próby studzenia emocji nie zawsze przynoszą efekt. Jedna z użytkowniczek Facebooka trafnie podsumowała sytuację: "Licencja im wygasa, więc działają, jak z każdym innym filmem, ale burza w komentarzach musi być".

Komentarze odnoszą się także do samego filmu. Większość osób wciąż bardzo wysoko ocenia film Wojtka Samarzowskiego, co nie oznacza, że są zainteresowani ponownym obejrzeniem "Wołynia" na platformie streamigowej: "Nie mam odwagi zobaczyć ponownie. Ciężko odchorowałam ten film. Ogromny ciężar emocjonalny. Bardzo potrzebny dokument naszej historii" – napisała jedna z osób.

Przypomnijmy, że "Wołyń" zdobył aż dziewięć Orłów – w tym nagrodę Publiczności oraz wyróżnienie dla najlepszego filmu i reżyserię, a także pięć Złotych Lwów na FPFF w Gdyni – w tym Nagrodę Prezesa TVP. To było w 2016 roku. Główną nagrodą w konkursie został jednak wyróżniony kameralny dramat "Ostatnia rodzina".

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat kontrowersje wokół "Małej syrenki", rozprawiamy o strajku scenarzystów i filmach dokumentalnych oraz zdradzamy, jakich letnich premier kinowych nie możemy się doczekać. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.