Zrobili z niego Wikinga. "Jego ramiona wyglądają jak wulkany gotowe do wybuchu"

Alexander Skarsgard już raz zachwycił widzów (zwłaszcza żeńską część widowni) swoją muskularną sylwetką. W 2016 r. zagrał władcę małp w filmie "Tarzan: Legenda". Teraz budzi podziw w produkcji "Wiking". Instruktor fitnessu Magnus Lygdback zdradził szczegóły morderczego treningu aktora.

Urodzony w Sztokholmie Alexander Skarsgard
Urodzony w Sztokholmie Alexander Skarsgard
Źródło zdjęć: © YouTube

28.04.2022 | aktual.: 28.04.2022 10:40

Urodzony w Sztokholmie Alexander Skarsgard zdążył już zrobić dużą karierę w Hollywood. Był Tarzanem, mierzył się z Godzillą i Kongiem, zagrał w serialu "Wielkie kłamstewka", dzięki któremu zdobył Złoty Glob, nagrodę Emmy oraz nagrodę Amerykańskiej Gildii Aktorów Filmowych. W najnowszym filmie wcielił się w postać Wikinga, który dokonuje krwawej zemsty za śmierć ojca.

Rola skandynawskiego wojownika wymagała, aby Skarsgard prezentował się na ekranie okazale. Jak przystało na Wikinga. W wywiadzie dla "Variety" instruktor fitnessu Magnus Lygdback, który na co dzień pracuje z hollywoodzkimi gwiazdami, zdradził szczegóły morderczego treningu aktora. Jak napisała zachwycona autorka tekstu, "ramiona aktora wyglądają jak dwa wystające wulkany gotowe do wybuchu, a jego mięsnie są świadectwem ciężkiej pracy z trenerem, który pomógł mu 'napakować' 10 kilogramów mięśni i przekształcić się w potężnego wojownika Wikingów, księcia Amletha".

Magnus Lygdback, który przygotowywał Skarsgarda także do filmu "Tarzan: Legenda", zdradził, że podczas treningów szczególnie wiele czasu poświęcił na tzw. "manipulację postawy". Jak powiedział, "należy tak kształtować swoje ciało, aby mięśnie czworoboczne były wybrzuszone i zdefiniowane". Chodzi tu o mięśnie karku, barków i pleców, dzięki którym sylwetka mężczyzny może nabrać kształtu odwróconego trójkąta.

"W budowie i ruchach Alexa chcieliśmy połączyć cechy niedźwiedzia i wilka. Wilk musi być zwinny, ale rozmiary miały być niedźwiedzia. Chodziło o to, aby na niego spojrzeć i od razu się przestraszyć" – powiedział Lygdback.

Alexander Skarsgard podczas ćwiczeń
Alexander Skarsgard podczas ćwiczeń © Instagram

Harmonogram treningów Skarsgard obejmował sześć sesji w tygodniu przez trzy miesiące poprzedzające pierwotną datę rozpoczęcia produkcji "Wikinga". Pandemia COVID-19 opóźniła jednak rozpoczęcie zdjęć, więc sześciodniowy cykl treningów został powtórzony przez kolejne trzy miesiące. Aktor spędzał każdego dnia na sali gimnastycznej cztery godziny, jednak trening siłowy trwał tylko godzinę. "Nigdy nie trenuję moich klientów dłużej niż godzinę, ponieważ to, co nie wydarzy się w pierwszej godzinie, nie wydarzy się w drugiej, ani w kolejnej" – zdradził Lygdback.

Ważnym elementem treningu jest oczywiście dieta. Skarsgard spożywał około 3700 kalorii dziennie. Aktor otrzymywał więcej kalorii niż spalał, aby zbudować maksymalną masę ciała. Skarsgard jadł pięć razy dziennie co 2-3 godziny. "Trzy posiłki to 'przyjemne posiłki', w których możesz zjeść wszystko, czego pragniesz. Czysty posiłek składa się z białka (kurczak/ryba/wołowina), warzyw (szpinak/szparagi/brokuły) i wolnego węglowodanu lub tłuszczu (quinoa/jęczmień/ryż lub awokado/oliwa z oliwek)".

Oglądając "Wikinga" i szalejącego w nim Alexandera Skarsgarda, nikt chyba nie ma wątpliwości, że zastosowany trening i dieta zdały egzamin w 100 proc.

Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify oraz w aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (12)