Zupełnie nowe "Pytanie na śniadanie" bez Kammela
19.05.2009 | aktual.: 24.01.2017 06:33
Od poniedziałku 18. maja widzowie programu "Pytanie na śniadanie" mogą oglądać go w zupełnie nowej scenerii.
Odeta Moro-Figurska
Obecnie mieści się ono w nowym gmachu TVP - budynku B i jest o wiele bardziej luksusowe i profesjonalne.
Alicja Resich-Modlińska
"Nowe studio to przede wszystkim nowe możliwości realizacji programu - mówi Alicja Resich-Modlińska, kierownik redakcji śniadaniowej TVP 2 podczas spotkania prasowego.
Marzena Sienkiewicz , Paulina Smaszcz-Kurzajewska, Otylia Jędrzejczak, Maciej Kurzajewski
- Jest ono przede wszystkim znacznie większe od poprzedniego, co wymusi zdynamizowanie całego magazynu. Dysponujemy dużą przeszkloną poczekalnią dla gości z widokiem na miasto, a nawet miejscami dla publiczności, dzięki czemu program stanie się bardziej interaktywny" - dodaje pani Alicja.
Marzena Sienkiewicz
Nowe studio to dla twórców i prowadzących wielkie wydarzenie.
Anna Popek
Nic więc dziwnego, że pierwszego dnia jego użytkowania zjawili się wszyscy prezenterzy, ciekawi swego nowego miejsca pracy.
Odeta Moro-Figurska, Włodzimierz Szaranowicz
- Mamy studio z prawdziwego zdarzenia! - zachwycała się Odeta Moro-Figurska.
Katarzyna Zielińska,Katarzyna Żak
- Ogromna powierzchnia, a do tego osiem kamer, w tym jedna nagrywająca z góry. Teraz nic się nie da ukryć przed widzami. Nie wiem, czy to dobrze czy źle, bo jeszcze nie miałam okazji prowadzić w nim programu" - dodała prezenterka.
Bez Kammela
Nowe studio "Pytania na śniadanie" otwarto w cieniu afery z Tomaszem Kammelem w roli głównej. Prezenter niestety nie doświadczy pracy w nim.
A póki co władze TVP2 nie zamierzają wprowadzać prezentera na jego miejsce.
Beata Sadowska
"Do końca sezonu letniego nie zamierzamy nikogo zatrudniać. Korzystać będziemy z sił, którymi obecnie dysponujemy. Beata Sadowska będzie prowadzić program na zmianę z pozostałymi prezenterami - Michałem Olszańskim, Włodzimierzem Szaranowiczem i Maciejem Kurzajewskim. Staramy się od czasu do czasu mieszać nasze pary" - powiedziała Alicja Resich-Modlińska.