Dakota Fanning: Hollywood jej nie służy. 18-latka bardzo źle wygląda
Dziecięca gwiazda na zakręcie
Czy i ona ma predyspozycje, by stoczyć się na dno?
Dakota Fanning niekwestionowanie jest złotym dzieckiem współczesnego kina.
Grała u najlepszych i z najlepszymi. Od kiedy skończyła pięć lat zachwycali się nią: Steven Spielberg, Robert De Niro czy też Tom Cruise.
Wśród amerykańskich dziecięcych gwiazdeczek ta śliczna blondynka nie miała sobie równych. Można nawet powiedzieć, że była gwiazdą na miarę Macaulaya Culkina u szczytu jego sławy w latach 80.
Niestety, ostatnie zdjęcia 18-letniej dziś Dakoty sugerują, że młoda aktorka może mieć więcej wspólnego z Culkinem, niż ktokolwiek przypuszczał. Chodzi o dziwne zachowanie, jakie towarzyszyło aktorce na lotnisku.
Niestrudzeni paparazzi w pośpiechu uwiecznili je na fotografiach. Dakota zachowywała się nad wyraz dziwnie. Z wyglądu również nie przypominała zwyczajnej nastolatki. Gwiazda wyglądała na zaniedbaną, wręcz sprawiała wrażenie osoby o wiele starszej, niż jest w rzeczywistości.
Można by to złożyć na karb zmęczenia, jednak jej nadpobudliwość na terminalu daleka była od znużenia.
Zobaczcie i oceńcie sami. Czy *Dakotę Fanning dopadła „klątwa dziecięcej gwiazdy”, jak to się niejednokrotnie działo w Hollywood wśród jej rówieśników? Czy i ona ma predyspozycje, by stoczyć się na dno?*