Trwa ładowanie...

Taika Waititi mówi, że "Thor: Love and Thunder" będzie jeszcze bardziej absurdalny

W najnowszym wywiadzie dla Wired reżyser Taika Waititi zdradził, że być może "Thor: Rangarok" to było nic.

Taika Waititi mówi, że "Thor: Love and Thunder" będzie jeszcze bardziej absurdalnyŹródło: Materiały prasowe
d1p8efd
d1p8efd

Umówmy się: "Strażnicy Galaktyki" i "Thor Ragnarok" sprawili, że do spiętego świata facetów ubranych w majtki na spodnie zawitał luz i humor.

Jednak tam, gdzie film Jamesa Gunna mówił stop, Taika Waititi dociskał pedał gazu. "Thor Ragnarok" jest zuchwały, miejscami niedorzeczny, unurzany w latach 80. i cholernie zabawny.

Nie przypadł wam do gustu? To nie rzecz dla was? Cóż, musimy was zmartwić. Waititi właśnie zapowiedział, że nadchodząca kontynuacja pod względem szaleństwa może przebić "Ragnaroka".

ZOBACZ: zwiastun filmu "Thor: Ragnarok"

W rozmowie z Wired Taika Waititi zdradził, że "Thor: Love and Thunder" będzie "większy, głośniejszy i przesadnie patetyczny".

d1p8efd

- Teraz ciekawi mnie tylko to, czy przebijemy to, jak "Ragnarok" był szajbnięty - mówi reżyser, który właśnie ukończył pierwszą wersję scenariusza nadchodzącego filmu.

Waititi potwierdził też, że ponownie użyczy głosu Korgowi, którego syn Odyna poznał na Sakaarze i który mignął w "Avengers: Koniec gry". W "Thor: Love and Thunder" powrócą Chris Hemsworth jako Thor, Tessa Thompson jako Walkiria oraz Natalie Portman, która jako Jane będzie władać Mjolnirem.

Premiera "Thor: Love and Thunder" dopiero 5 listopada 2021 r.

d1p8efd
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1p8efd