Miejsce 8
"Karol. Papież, który pozostał człowiekiem"
Kontynuacja „Człowieka, który pozostał papieżem”. Film rozpoczyna się, jak nietrudno zgadnąć, po objęciu przez Karola Wojtyłę pontyfikatu. I to właśnie tu najbardziej daje o sobie znać telewizyjny rodowód tej produkcji. Ograniczony budżet i telewizyjna sztuczność nie były w stanie udźwignąć rozmachu papieskiego pontyfikatu.
Podróże, mowy do narodu, potyczki z peerelowską władzą czy scena zamachu – wszystko to robi znacznie mniejsze wrażenie, niż powinno, a pomiędzy kolejnymi epizodami (film realizowany jest tak, by pomiędzy poszczególne segmenty dało się upchnąć reklamy) brakuje spójności i napięcia. Ale raz jeszcze się udało – drugiego „Karola...” obejrzało na ekranach polskich kin niewiele mniej widzów, niż pierwszego.