''300 mil do nieba'': Jak zmienili się mali aktorzy?
''To były paskudne czasy''
Cezary Harasimowicz napisał scenariusz w 1985 roku, po tym jak natknął się w Polityce na wzmiankę o ucieczce dwóch małych chłopców za granicę pod podłogą tira. Film nie mógł wtedy powstać , ponieważ jak sam przyznaje „czasy były paskudne i historia o ucieczce na Zachód od razu miała przechlapane”.
„Jędrek, nie wracajcie tu nigdy” – takie słowa wypowiada w końcówce „300 mil do nieba” ojciec dwójki młodych uciekinierów, którzy narażając życie i zdrowie przedostają się do Danii pod podwoziem ciężarówki. Oparty na autentycznych wydarzeniach kontrowersyjny film Macieja Dejczera okazał się jednym z najważniejszych debiutów lat 80.
Cezary Harasimowicz napisał scenariusz w 1985 roku, po tym jak natknął się w Polityce na wzmiankę o ucieczce dwóch małych chłopców za granicę pod podłogą tira. Film nie mógł wtedy powstać , ponieważ jak sam przyznaje „czasy były paskudne i historia o ucieczce na Zachód od razu miała przechlapane”.
Dziś przypominamy bulwersującą ówczesne władze sprawę oraz odpowiadamy na pytanie,* co stało się z młodymi uciekinierami i aktorami, którzy się w nich wcielili.*