86. rocznica urodzin Andrieja Tarkowskiego

Obraz
Źródło zdjęć: © East News

/ 6Rosyjskiego reżysera filmowego, który wywarł ogromny wpływ na światową kinematografię

Obraz
© East News

Aby osiągnąć wielkość, musiał przebyć długą i wyboistą drogę. Andriej Tarkowski, zdobywca wielu nagród, nazywany później "poetą ekranu", stał się wzorem do naśladowania dla kolejnych reżyserów z całego świata; inspirował między innymi Larsa von Triera, Krzysztofa Kieślowskiego czy Wima Wendersa. Ingmar Bergman, zafascynowany jego twórczością, pisał: - Wyraził to, co zawsze chciałem powiedzieć, lecz nie wiedziałem, jak to zrobić.

/ 6Poszukiwacz kłopotów

Obraz
© East News

- Jego życie w Rosji było pełne kłopotów. Zresztą szukał ich sam, mając bardzo niezależny charakter i odwagę realizowania swoich wizji artystycznych - mówił na antenie Polskiego Radia publicysta Jerzy Ilg.
Miłość do sztuki i kultury odziedziczył po swoich rodzicach - jego ojciec był tłumaczem i poetą, matka zaś pracowała jako korektorka. Po rozwodzie rodziców wraz z mamą i siostrą zamieszkał w Moskwie, gdzie ukończył szkołę i uczył się malarstwa. W 1956 roku dostał się na wymarzony Wydział Reżyserii.

/ 6Problemy w kraju

Obraz
© East News

Zaczynał od realizacji studenckich etiud, potem nawiązał współpracę z telewizją, a w 1960 roku nakręcił swój film dyplomowy, który zdobył uznanie na festiwalu w Nowym Jorku. Dwa lata później nakręcił świetnie przyjęte "Dziecko wojny", za które otrzymał Złotego Lwa w Wenecji oraz nagrodę w San Francisco i Acapulco. Potem powstały "Andriej Rublow", "Solaris" (które Tarkowski uważał za nieudane) i autobiograficzne "Zwierciadło".
Lecz chociaż zagraniczni krytycy byli reżyserem zachwyceni, w kraju nie traktowano go z równą estymą - utrudniano dystrybucję jego filmów, cenzorzy pastwili się nad nimi, a władze nie ukrywały swojej antypatii do Tarkowskiego.

/ 6Artystyczna emigracja

Obraz
© East News

Kiedy w Moskwie do emisji dopuszczono tylko trzy kopie jego "Stalkera" z 1979 roku, zirytowany reżyser postanowił opuścić swój kraj i wyjechać do Włoch. Tam właśnie nakręcił "Nostalgię" i "Czas podróży". Lecz choć na obczyźnie miał większe artystyczne możliwości, nie był do końca zadowolony ze swojej emigracji.
- W jego rodzinnej Rosji najbardziej brakowało mu swobody twórczej. Nie mógł tam realizować swoich wizji, bo na każdym kroku napotykał na ograniczenia. Jednak na Zachodzie towarzyszyło mu poczucie obcości - twierdził Jerzy Ilg w Polskim Radiu. - Twierdził, że ludzie nie rozumieją tego, co dla niego było najważniejsze, czyli kwestii duchowości, rozwoju wewnętrznego i religii.

/ 6Reżyserska misja

Obraz
© East News

Sam podchodził do swojego zawodu z namaszczeniem, uważał, że ma pewną ważną misję do wypełnienia. - Bardzo trudno być potrzebnym swojemu społeczeństwu i równocześnie być szczerym, trudno być przekonanym do tego, co się robi, jeżeli to nikomu nie jest potrzebne. Droga jest wszakże tylko jedna: robić to, co wydaje ci się słuszne. A czas pokaże - mówił w książce "Zwierciadło".
Współpracownicy twierdzili, że na planie filmowym zmieniał się w despotę, który był gotów zrobić wszystko, byle móc zrealizować swoją wizję.

/ 6Śmierć na obczyźnie

Obraz
© East News

Chociaż na emigracji tęsknił za ojczyzną i pozostawioną w Moskwie rodziną, nie zamierzał wracać do kraju w obawie przed represjami i kolejnymi ograniczeniami. Gdy w 1985 roku Stowarzyszenie Filmowców ZSRR zaczęło nalegać na jego powrót, odmówił w obawie, że nie zdobędzie już więcej pozwolenia na wyjazd za granicę (w ramach zemsty odebrano mu obywatelstwo ZSRR).
W 1986 roku nakręcił w Szwecji "Ofiarowanie", które okazało się jego ostatnim filmem. 54-letni reżyser zmarł kilka miesięcy po premierze, w grudniu 1986 roku, przegrywając walkę z chorobą nowotworową.

Źródło artykułu: WP Film
Wybrane dla Ciebie
Płakał, gdy bili mu brawo. Potem film okazał się finansową klapą
Płakał, gdy bili mu brawo. Potem film okazał się finansową klapą
"Więcej niż miłość". 44 lata temu jego żona utonęła w niewyjaśnionych okolicznościach
"Więcej niż miłość". 44 lata temu jego żona utonęła w niewyjaśnionych okolicznościach
Donald Tusk zwrócił się do gwiazd "Stranger Things". "Zapraszam was do Polski"
Donald Tusk zwrócił się do gwiazd "Stranger Things". "Zapraszam was do Polski"
Rodzina Shannen Doherty idzie na wojnę z jej byłym. Do dziś się nie rozliczył
Rodzina Shannen Doherty idzie na wojnę z jej byłym. Do dziś się nie rozliczył
Boska Pani M. Za swoje wpisy w internecie przepraszała nie raz
Boska Pani M. Za swoje wpisy w internecie przepraszała nie raz
"Czemu nie możecie po mnie przyjechać?". Historia sześciolatki, której świat nie uratował
"Czemu nie możecie po mnie przyjechać?". Historia sześciolatki, której świat nie uratował
Hit, którego nikt się nie spodziewał, wraca na Netfliksa. Pobije własny rekord?
Hit, którego nikt się nie spodziewał, wraca na Netfliksa. Pobije własny rekord?
Przebój w Polsce. Mieli zabawiać i zaspokajać zachcianki bogaczy
Przebój w Polsce. Mieli zabawiać i zaspokajać zachcianki bogaczy
Macaulay Culkin ujawnił, co zrobili mu na planie filmowym, kiedy był dzieckiem. "Dziś by to nie przeszło"
Macaulay Culkin ujawnił, co zrobili mu na planie filmowym, kiedy był dzieckiem. "Dziś by to nie przeszło"
Przełomową rolę sprzątnął mu sprzed nosa inny przystojniak. Dziś przyznaje: "To musiał być on"
Przełomową rolę sprzątnął mu sprzed nosa inny przystojniak. Dziś przyznaje: "To musiał być on"
"Nie boję się Trumpa". Poznali się w 2010 roku. Połączyła ich przyjaźń
"Nie boję się Trumpa". Poznali się w 2010 roku. Połączyła ich przyjaźń
Elizabeth Olsen dorastała w cieniu swoich sławnych sióstr. "Miałam dość chaotyczne dzieciństwo"
Elizabeth Olsen dorastała w cieniu swoich sławnych sióstr. "Miałam dość chaotyczne dzieciństwo"