Narastające problemy
Ale Pawlikowski szczęścia w miłości nie miał. Cała Warszawa huczała od plotek o jego romansie z ówczesną gwiazdą kina, piękną Teresą Tuszyńską.
Ich związek był toksyczny i bardzo burzliwy. Kochankowie rozstali się dość gwałtownie, a aktorka, ponoć by zrobić na złość Pawlikowskiemu, wyszła za jego przyjaciela, Jana Zamoyskiego. Jednak nie tylko problemy sercowe spędzały mu sen z powiek. Już wtedy opowiadał Tuszyńskiej i znajomym o swoich kłopotach.
- Zarówno ona, jak i jego koledzy mówili, że sam ostrzegał ich, iż interesuje się nim SB i chce, by był agentem albo już nim jest – cytuje „Wyborcza” słowa Kazimierza Kutza. - Może złamali go, ale zaraz potem wszystkich uprzedził. Takie przypadki się zdarzały.