Role dostawał po znajomości
Historycy i znawcy polskiej kinematografii podkreślają, że mimo swych niepodważalnych umiejętności, Pawlikowski był zupełnym amatorem.
Liczne role, które dostawał w filmach, otrzymywał dzięki szerokim znajomościom, często podczas "posiadówek", niekoniecznie przy kawie.
Wajda, u którego zagrał esesmana w "Kanale", szukając odtwórców głównych ról do "Popiołu i diamentu", bez wahania obsadził go w roli Andrzeja, ponieważ nie wyobrażał sobie, że ktoś byłby w stanie lepiej to zagrać.