Nie mógł odmówić?
Dymszę broniła również aktorka Stefania Grodzieńska, tłumacząc, że Dodek był zbyt sławny, aby odmówić Niemcom, z którymi się nie dyskutowało.
Na korzyść aktora świadczą także jego role. Dodek nigdy nie wystąpił w sztuce o zabarwieniu antypolskim czy antysemickim.
Jednak nawet uratowanie kolegi Czesia Skonecznego z rąk gestapo nie zmazało z niego piętna zdrajcy.