Panicznie bał się o córki
Dymsza z miejsca został nazwany _ Volksdeutschem_, zdrajcą na usługach nazistów. Nieco więcej światła na skomplikowaną sprawę rzuca Roman Dziewoński, autor biografii „Dodek Dymsza”.
Zdaniem Dziewońskiego, Adolf Dymsza zgadzał się występować, ponieważ panicznie bał się o swoje małe córki. Jest to zrozumiałe również z innego względu - przed wojną stracił trójkę dzieci. Nie chciał przeżywać jeszcze raz tego samego koszmaru.
Inną sprawą była trudna sytuacja finansowa Dymszów. Żona aktora nie pracowała, pogrążając się coraz bardziej w depresji po samobójczej śmierci matki.