Afera wokół Oscarów. Andrea Riseborough nie powinna dostać nominacji?
Andrea Riseborough została nominowana w kategorii najlepsza aktorka pierwszoplanowa za rolę w filmie "To Leslie". Problem polega na tym, że ten film przeszedł w kinach bez echa. W sieci rozpętała się dyskusja o przywilejach białych aktorek.
Brytyjska aktorka Andrea Riseborough została nominowana do Oscara w kategorii najlepsza aktorka pierwszoplanowa. Było to zaskoczeniem dla wszystkich, łącznie z nią samą, bo dramat "To Leslie" przeszedł w kinach bez echa i zarobił jedynie 27 tys. dolarów. Jednak gdy tylko aktorka zaczęła świętować swój sukces, rozpoczęła się potężna awantura o "przywileje".
Posypały się oskarżenia, że tylko dzięki kampanii prowadzonej w ostatniej chwili przez wielu wpływowych i sławnych przyjaciół Riseborough – w tym Charlize Theron, Gwyneth Paltrow i Kate Winslet – dostała ona szansę ubiegania się o statuetkę dla najlepszej aktorki.
W mediach społecznościowych pisano, że czarne aktorki Viola Davis ("The Woman King") i Danielle Dead-Wyler ("Till") nie dostały takiej szansy. Padły więc pytania, dlaczego białe gwiazdy nie zorganizowały specjalnych pokazów dla tych aktorek, tak jak zrobiły to dla Riseborough.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oscary 2022. Will Smith spoliczkował Chrisa Rocka, przerwano transmisję. Widzowie nie mogli uwierzyć
Choć w tym roku w kategorii najlepsza aktorka pierwszoplanowa znalazły się obok trzech białych gwiazd Ana de Armas, która pochodzi z Kuby oraz Malezyjka Michelle Yeoh. Jednak internauci narzekają na brak czarnych aktorek w tym gronie.
Cała afera może przyćmić to, co powinno być świętem dla wcześniej pomijanej aktorki znanej m.in. z filmów "Birdman", "Zwierzęta nocy" czy serialu "Czarne lustro", która niewątpliwie ciężko pracowała na szansę na sukces na Oscarach. Andrea Riseborough zdobywała uznanie niezależnie od tego, w jakiej produkcji brała udział.
W mocno naładowanym emocjonalnie "To Leslie" wciela się w matkę alkoholiczkę z Teksasu, która wydaje całą swoją wygraną na loterii na alkohol. Aktorka mówiła w wywiadach, że ta rola wyczerpała ją emocjonalnie.