''Dla mnie to był epizod''
I choć Siecińska nie planowała aktorskiej kariery, gdy zaproponowano jej rolę w filmie "Koniec wakacji”, zgodziła się bez wahania. Tym razem jednak kreowana przez nią postać nie wzbudziła już takiej sympatii.
- Grałam w nim zakochaną nastolatkę, która niby zdradza, ale tak naprawdę nie zdradza swojego chłopaka. Słyszałam wyzwiska: "Ty, suko, się puszczasz z innym, a ten cię kocha!”* - wspominała. *- Nie przeżywałam tego. Nie płakałam po nocach.
Później pojawiła się w "Doktorze Judymie” i wreszcie powiedziała "dość”.
- Dla mnie to był epizod- podsumowywała swoją aktorską karierę. - Zawsze wiedziałam, że chcę malować.