''To była jednorazowa przygoda''
Całe szczęście Trzebuchowska te uwagi, rady, aluzje i ataki puszcza mimo uszu i dalej robi swoje.
- Nie zamierzam bardziej angażować się aktorsko, to była jednorazowa przygoda – cytuje Fakt słowa Trzebuchowskiej.
- Nie zamierzam robić kariery w tej dziedzinie* – powtarzała w RMF, ale już nie tak stanowczo. *- Choć oczywiście się nie zamykam. Nie myślę o aktorstwie, ale gdyby była okazja wzięcia udziału w równie wartościowym projekcie, to pewnie chętnie bym się znowu sprawdziła.
Kilka miesięcy temu Trzebuchowska obroniła licencjat na Międzywydziałowych Indywidualnych Studiach Humanistycznych na Uniwersytecie Warszawskim. Teraz robi sobie przerwę, by zastanowić się, jak dalej pokierować swoim życiem. Nie wyklucza jednak, że w przyszłości być może zwiąże się z reżyserią.
- Nie jestem jeszcze pewna, czy chcę kontynuować studia teoretyczne – mówiła w Stopklatce. - A może zdecyduje się na szkołę filmową?Nie mam konkretnych planów, tylko garść pomysłów.(sm/gol.)