Aktor komediowy oskarżony o gwałt
Specjalista od ról komediowych, znany między innymi z 'Ja, Irena i ja' i 'Barbershop' Anthony Anderson został oskarżony o udział w zbiorowym gwałcie przez kobietę pracującą na planie filmowym jego najnowszego filmu "Hustle & Flow".
33-letni Anderson miał skrzywdzić kobietę razem ze swoim przyjacielem 42-letnim Wayne'em Witherspoonem.
Obaj zostali w czwartek zatrzymani do wyjaśnienia sprawy. Panowie najpewniej wyjdą z aresztu za kaucją - szacuje się, że będzie to około 20 tysięcy dolarów.
Rozprawa wstępna odbędzie się już we wtorek 3 sierpnia.
Pokrzywdzona twierdzi, że została podstępem zaciągnięta do przyczepy aktora, a tam zgwałcona przez obu mężczyzn. Świadkowie potwierdzają, że widzieli kobietę wybiegającą nago i z krzykiem z przyczepy.
Rzecznik Andersona powiedział jedynie, że 'całkowicie odrzuca wszystkie oskarżenia. Anthony jest niewinny.'
'Anthony jest szczęśliwym mężem i ojcem. Nigdy nie był obwiniany o jakąkolwiek agresję wobec kobiet i **jesteśmy przekonani, ze uda mu się oczyścić ze wszystkich zarzutówjesteśmy przekonani, ze uda mu się oczyścić ze wszystkich zarzutów**'