Aktor "Soku z żuka" nie wrócił. Przed laty wywołał wielki skandal

Policjanci nie mogli uwierzyć w to, co znaleźli w mieszkaniu gwiazdora. W 2002 r. Jeffrey Jones, aktor "Soku z żuka", został oskarżony nie tylko o posiadanie dziecięcej pornografii. Wyszło na jaw coś jeszcze. Aktor został pogrążony.

Jeffrey Jones był gwiazdą "Soku z żuka"
Jeffrey Jones był gwiazdą "Soku z żuka"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Sequel kultowego filmu z 1988 roku - "Soku z żuka" - jest nowym kinowym hitem. Wszyscy czekali na premierę "Beetlejuice Beetlejuice" od Tima Burtona i widać to po pierwszych wynikach finansowych produkcji. Przed uroczystym pokazem w Wenecji prognozowano, że "Beetlejuice Beetlejuice" podczas premierowego weekendu zarobi w Stanach około 60 mln dolarów. Niespełna tydzień później film zgarnął na starcie 110 mln dolarów. "Beetlejuice Beetlejuice" stał się tym samym drugim wrześniowym filmem w historii, który w ciągu trzech pierwszych dni wyświetlania zarobił w amerykańskich kinach ponad 100 mln dolarów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tak wyglądała gala Top Seriale 2025! To już trzecia edycja plebiscytu Wirtualnej Polski

Powrót po latach bez Jeffreya Jonesa

W "Beetlejuice Beetlejuice" można podziwiać Jennę Ortegę, Michaela Keatona, Winonę Ryder, Willema Dafoe czy Catherine O'Harę. Zabrało grających państwa Maitlandów w pierwszym filmie Aleca Baldwina i Geeny Davis. Nie ma także Jeffreya Jonesa, który przed laty wcielał się w Charlesa Deetza. Aktor praktycznie stał się pariasem w przemyśle filmowym. Od lat mało kto chce go zatrudniać, choć zdarzają się wyjątki.

Kariera Jonesa sięga lat 80. Grał w "Kaczorze Howardzie", "Bez śladu", zyskał popularność po tym, jak zagrał w "Soku z żuka" z 1988 r. A to był dopiero początek. Jonesa można kojarzyć z "Polowania na Czerwony Październik" czy "Zwariowanych wakacji". Grał w "Ed Woodzie", "Adwokacie diabła" czy "Jeźdźcu bez głowy". Ma na koncie i dramaty, i filmy familijne.

W 2002 r. wyszła mroczna prawda o aktorze. Jones został zatrzymany za posiadanie dziecięcej pornografii i nakłanianie 14-letniego chłopca do tworzenia pornograficznych materiałów. Jones płacił chłopcu za pozowanie. Media podawały wtedy, że gdy policja pojawiła się w domu gwiazdora, nie mogła uwierzyć w to, co znalazła. Na zdjęciach chłopiec był przebrany np. w kowbojski kapelusz, w strój rdzennych Amerykanów czy pozował z wypchanymi zwierzętami.

Jones przyznał się jedynie do fotografowania chłopca. Ostatecznie aktor nie trafił do więzienia. Nałożono na niego karę pięciu lat dozoru kuratora, nakaz sesji z psychologiem, wpisano go też do rejestru przestępców seksualnych. Gdy w 2004 r. nie zgłosił się, by zaaktualizować danych w rejestrze przestępców, ukarano go 250 godzinami prac społecznych.

W 2019 r. zagrał w "Deadwood: Film". Prasa na świecie rozpisywała się o jego przestępstwach. Nic dziwnego, że od tamtej pory aktora nikt nie zatrudnia.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o krwawej jatce w "Obcy: Romulus", przeżywamy szok po serialu "Szympans, moja miłość" i wydajemy wyrok na nowym sezonie "Pierścieni Władzy". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Film

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)