Aktor z przypadku
Uwielbiał gotować, był członkiem Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Szefów Kuchni i Cukierni - a o aktorstwie nawet nie marzył. Na plan filmowy trafił przez przypadek.
- Był prawdziwym kucharzem w restauracji, w której mieliśmy zdjęcia, i pewnego dnia Radosław Piwowarski dał mu prawdziwe zadanie w "Złotopolskich". Grzesio zagrał, raz, drugi, trzeci... i grał u nas kilkanaście lat - opowiadała w "Fakcie" Małgorzata Raszek-Zaliwska, jedna z reżyserek serialu.
Przez lata wcielał się w "Złotopolskich" w kucharza Grzesia. Wystąpił też w "Na dobre i na złe" czy "Rodzinka.pl".