Aktorzy cyrkowcami

"Czy zwierzęta czują respekt przed zawodem aktorskim?". To było pierwsze pytanie, jakie otrzymał Kazimierz Kaczor na konferencji prasowej zorganizowanej przed galą "Artyści Dzieciom". Pan Kaczor odparł z właściwym sobie humorem, że niestety zwierzęta nie czują takiego respektu, choć gwiazdy, jakie występują w cyrku, mogłyby z pewnością powalić je swoją wielkością.
Rzeczywiście, aktorzy, którzy zdecydowali się wystąpić w cyrku na przedstawieniu "Artyści dzieciom", to wielkie gwiazdy polskiego filmu i estrady. Wystąpili bezpłatnie. Ćwiczyli skrupulatnie, bo na przykład Agnieszka Sitek do występu przygotowywała się przez kilka miesięcy, a swoje akrobacje pod kopułą cyrku wykonała około dwustu razy. Wśród wielkich gwiazd zobaczyć można było Krystynę Jandę, Janusza Gajosa (ćwiczył słonicę Sumatrę), Wiesława Ochmana, wspomnianego Kazimierza Kaczora. Wystąpiło trzydzieści pięć gwiazd. Ale prawdziwym bohaterem okazał się... Andrzej "Piasek" Piasecki, który stanął w oko w oko z tygrysami bengalskimi. A, jak się dowiedzieliśmy, nie zdecydowało się na ten wyczyn dwóch prawdziwych herosów polskiego kina. O kim mowa - niestety to tajemnica...