Alec Baldwin oczyszczony z zarzutów. Wiadomo, dlaczego
Ujawniono, co skłoniło prokuratorów do oddalenia zarzutu nieumyślnego spowodowania śmierci na planie "Rust" przeciwko Alecowi Baldwinowi. Co nie oznacza, że sprawa jest dla aktora kategorycznie zamknięta.
Na początku roku ruszył proces Aleca Baldwina i rekwizytorki Hanny Gutierrez-Reed, którzy zostali oskarżeni o nieumyślne spowodowanie śmierci Halyny Hutchins. Do tragedii doszło na planie westernu "Rust", gdzie aktor rzekomo pociągnął za spust rewolweru nabitego ostrą amunicją. Na obojgu ciążył zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci, za co w przypadku skazania groziłaby kara 18 miesięcy pozbawienia wolności. Jednak zarzuty zostały oddalone. Dlaczego?
Jak donosi źródło CNN, możliwe, że dokonano modyfikacji mechanizmu spustowego pistoletu, z którego zastrzelono operatorkę na planie filmu "Rust". Tego odkrycia dokonali prokuratorzy nadzorujący sprawę w Nowym Meksyku. Anonimowe źródło podało, że modyfikacje obejmowały potencjalną zdolność broni do wystrzelenia pocisku bez pociągania za spust. To potwierdziłoby słowa Baldwina, który utrzymuje, że nie pociągnął za spust, ale mimo to broń wypaliła, śmiertelnie raniąc Hutchins.
Inny informator doniósł CNN, że decyzja o oddaleniu zarzutów przeciwko Baldwinowi została podjęta po tym, jak śledczy odkryli, że broń użyta w strzelaninie mogła zostać zmodyfikowana, ale dokładny charakter modyfikacji nie był jasny. Śledczy mają jeszcze przebadać broń.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Alec Baldwin zastrzelił operatorkę i zranił reżysera. Tragedia na planie filmowym w USA
Przedstawione nowe dowody mogą potencjalnie zaprzeczyć raportowi FBI z 2022 r., w którym stwierdzono, że z tej broni nie można było strzelać bez pociągnięcia za spust.
Prokuratorzy wydali oświadczenie, w którym poinformowali, że w świetle nowych faktów i ograniczeń czasowych, nie są w stanie prowadzić dalszego postępowania "na podstawie faktów i dowodów w ich obecnej formie".
"Dlatego oddalamy zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci przeciwko panu Baldwinowi w celu przeprowadzenia dalszego śledztwa" - czytamy w oświadczeniu. "
Jednak dodano, że "ta decyzja nie zwalnia pana Baldwina z odpowiedzialności karnej, a zarzuty mogą zostać ponownie postawione".
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" awanturujemy się o "Awanturę" na Netfliksie, załamujemy ręce nad przedziwną zmianą w HBO Max, a także rozmawiamy o największym serialowym szoku 2023 roku. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.