Amanda Seyfried o lekko stukniętej Lindsay Lohan
Amanda Seyfried jest przekonana, że problemy osobiste Lindsay Lohan i innych młodych gwiazd to skutek uboczny sukcesów odniesionych już w dzieciństwie.
Aktorka, która pracowała z Lindsay Lohan na planie filmu "Wredne dziewczyny", tłumaczy, że młodziutkie gwiazdy Hollywood nie mają szansy na normalne życie.
- Poznałam ludzi, którzy nie bardzo wiedzą, jak poradzić sobie ze sławą, ale również takich, którzy pozostają sobą i są szczęśliwi - podkreśla Seyfried.
- Trudno oczekiwać równowagi psychicznej od dziewcząt, które rozpoczęły kariery w wieku dwóch lat. Ten przemysł jest naprawdę skomplikowany, szczególnie dla młodych osób. Jeśli chodzi o Lindsay Lohan, bardzo dobrze ją wspominam z planu filmu "Wredne dziewczyny". Był to czas, w którym jeszcze nie była lekko stuknięta.
Od 29 sierpnia polscy widzowie będą mogli podziwiać Amandę Seyfried w musicalu "Mamma Mia!".