Anna Bosak i Marcin Bosak mieszkają razem. Tancerka pospieszyła z wyjaśnieniem
Oboje są aktorami, choć Anna na pierwszym miejscu stawia taniec, a większość widzów kojarzy ją właśnie z takim formatem. W wywiadzie dla "Rewii" tancerka opowiedziała o swojej relacji z bratem. Okazuje się, że są sobie bliżsi niż mogłoby się wydawać.
Ania była finalistką pierwszej edycji programu "You Can Dance". W 2008 r. wspólnie z Robertem Janowskim zajęła czwarte miejsce w siódmej edycji "Tańca z gwiazdami". W ostatnim czasie zniknęła z polskiego świata show-biznesu.
Potrzebowała chwili przerwy. Jak sama przyznaje, poświęciła się studiom. Wyjechała na Erazmusa i próbowała swoich sił w psychologii, jednak aktorstwo przeplatało się przez całe jej życie. - Od tańca do aktorstwa wiedzie dość krótka droga. A ja jeszcze w trakcie studiów miałam do czynienia z teatrem. Są to zbliżone sztuki - powiedziała na łamach "Rewii".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bratem Anny Bosak jest Marcin Bosak
Okazuje się, że w rodzinie Bosaków nie brakuje artystycznych dusz. - Już dziadek, ojciec mojego taty był artystą cyrkowym, ale też był stolarzem i grał na mandolinie. Babcia miała dar do występów słowno-muzycznych. Nasi przodkowie nie mieli możliwości spełnienia się w sposób zawodowy, ale dla mojego pokolenia ona się pojawiła.
Ania marzy o wspólnym projekcie z bratem, Marcinem Bosakiem. Już raz rodzeństwo miało sposobność razem pracować. Tancerka przygotowywała choreografię do monodramatu brata. Jak podsumowała: - Wyszło doskonale.
Łączy ich wyjątkowa więź
Ania i Marcin mieszkają pod jednym dachem. - Skoro potrafimy współdzielić kuchnię i salon, to w zawodzie tym bardziej byśmy znaleźli wspólny język w pracy. Mamy wiele wspólnych planów, a przy tym łatwo nam dojść do konsensusu.
Jak to się stało, że rodzeństwo mieszka razem? Tancerka pospieszyła z wyjaśnieniem. - Mój brat na pewnym etapie potrzebował wsparcia, bo przechodził trudne chwile. A ja się na to zdecydowałm. Wiedziałam, że jesteśmy w stanie to wykorzystać na korzyść obu stron - wyznała w "Rewii".
Mówiąc o trudnych chwilach Anna z pewnością miała na myśli depresję, z którą zmagał sie Marcin. Aktor dwa lata temu odważył się na szczery wywiad, w którym przyznał, że było z nim naprawdę źle. - Były takie chwile, gdy myślałem, że łatwiej byłoby mi nie być, niż się zmagać z tym, co się ze mną działo - mówił na łamach "Wprost".
Stany depresyjne wracały do Marcina Bosaka. Pomogło leczenie, na które zdecydował się po długim czasie. - Na mój stan miały wpływ wydarzenia w życiu osobistym, a później pandemia. Pierwszy lockdown nie zrujnował mnie psychicznie, wręcz przeciwnie, ale już kolejny, który miał miejsce jesienią i zimą, niestety wywarł na mnie tak silne piętno, że pojawił się ponownie epizod depresyjny. Był silniejszy niż pierwszy.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" pochylamy się nad "Mocnym tematem" Netfliksa, załamujemy ręce nad szokującą decyzją Disney+, rzucamy okiem na "Nową konstelację" i jedziemy do Włoch z "Ripleyem". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: