Dramatyczne przeżycia
Kowalczyk o karierze aktorskiej początkowo wcale nie myślał; po ukończeniu szkoły chciał wstąpić do seminarium i kształcić się na księdza. Plany pokrzyżowała mu wojna. 18-letni chłopak postanowił więc razem z grupą kolegów przedostać się do Francji, by tam dołączyć do Wojska Polskiego.
Niestety, gdy próbował przekroczyć granicę, został aresztowany - trafił do więzienia, a potem wsadzono go do pociągu.
- Jedziemy nocą w nieznane, aby już nad ranem znaleźć się na stacji kolejowej, na której murze widnieje napis Auschwitz - wspominał w swojej książce "Refren drutu kolczastego”.