Beyoncé nie liczyła na Oscara
Beyoncé Knowles wcale nie jest zawiedziona, że nie otrzyma nominacji do Oscara za piosenkę "Listen" z filmu "Dreamgirls". Gwiazda twierdzi, że wcale na to nie liczyła.
Rzecznicy artystki utrzymują, że ich klientka doskonale widziała, że w przypadku wygranej, statuetka trafi wyłącznie do autorów kompozycji: Henry'ego Kriegera, Anne Preven i Scotta Cutle. Wokalistka bowiem wniosła do utworu tylko kilka ostatecznych poprawek.
- Beyoncé zdaje sobie sprawę, że tylko 3 twórców nagrania może otrzymać nominacje - mówi Alan Nierob. - Wkład piosenkarki był duży, ale w przeliczeniu na procenty mniejszy, niż pozostałych kompozytorów. Cieszy się jednak, że jej współpracownicy zostali wyróżnieni.
Przypomnijmy, że Beyoncé nie tylko zaśpiewała, lecz również wystąpiła w muzycznym obrazie "Dreamgilrs", wcielając się w postać Deeny Jones - głównej wokalistki żeńskiego tria. Fabuła luźno nawiązuje do kariery grupy The Supremes, której gwiazdą była Diana Ross. W produkcji pojawili się ponadto: Jamie Foxx, Eddzie Murphy, Jennifer Hudson i Danny Glover. Film wejdzie na ekrany polskich kin 2 lutego.
Ostatni jak dotąd album Amerykanki to "B'Day" z września 2006 roku.
Czy piosenka z filmu w ogóle znajdzie się wśród nominowanych do Oscara dowiemy się 23 stycznia.