Artur Dziurman
Dziurman był właścicielem krakowskiej restauracji Moliere, która następnie została przekształcona w Centrum Kultury i Sztuki. Miejsce integrowało osoby z niepełnosprawnościami, ale nie uniknęło problemów. Te zaczęły się w 2012 r., gdy okazało się, że Dziurman nie wpłacił do kasy miasta czynszu. Dług miał sięgać aż 639 tys. zł. Aktor mówił mediom, że został oszukany przez wspólnika.
- Stworzyłem scenę dla niewidomych aktorów. Ten projekt cieszy się coraz większym zainteresowaniem nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Wszystkie przedstawienia sam reżyseruję, piszę adaptacje, dobieram muzykę oraz scenografię.Spektakle były grane przez lata w moim teatrze Moliere w Krakowie, który był miejscem kulinarno-teatralnym. Niestety, musiałem go zamknąć, bo oszukał mnie wspólnik, a miasto Kraków, zamiast pomagać, nasłało na mnie sądy - komentował w rozmowie z "Show".