Zabrakło dla niego ról
Do filmu trafił w 1958 roku, debiutując u Janusza Nasfetera w „Małych dramatach”, niewielką rólką pomocnika kierownika lunaparku.
Jego dalsza ekranowa kariera nie była, niestety, imponująca. Kamińskiemu, aktorowi charakterystycznemu, nie dano zabłysnąć, trzymano go stale na drugim planie.
Rzadko zresztą zapraszano go przed kamery i zagrał raptem w kilku filmach – można zobaczyć go w „O dwóch takich, co ukradli Księżyc”, telewizyjnym „Pavoncello” czy miniserialu „Jagoda w mieście”.