Napisał tę rolę specjalnie dla niej
Dyplom otrzymała w 1978 r., dwa lata później zadebiutowała w filmie "Ware die Erde nicht rund?". I choć przed kamerami wypadła świetnie, kolejne propozycje nie nadchodziły. Stryjkówna spełniała się więc głównie na scenie.
Zaraz po zakończeniu studiów aktorka poślubiła Juliusza Machulskiego. Wkrótce potem reżyser zaczął pisać scenariusz filmu, którym chciał wypromować swoją żonę. Rola Lamii została napisana specjalnie dla niej.
"Seksmisja", która trafiła do kin w 1984 r., zrobiła prawdziwą furorę, a Stryjkówna z dnia na dzień stała się gwiazdą.
- Wiem, że nie niektórzy oglądali ten film 17 razy. Dzisiaj już nie można by powtórzyć tego sukcesu. W tamtych czasach, żeby obejrzeć film, trzeba było iść do kina - przyznawała w "Rewii".