Funkcja dekoracyjna
I choć aktorce wróżono wielką karierę, Stryjkówna nie pojawiała się już na wielkim ekranie. Przyznawała, że początkowo świadomie odrzucała propozycje, uważała bowiem, że nie są dla niej artystycznym wyzwaniem.
- Dostawałam oczywiście później różne propozycje, ale żadna z nich mi nie odpowiadała, bo to były role marginalne, dekoracyjne. Ciekawsze propozycje napływały z teatru i właśnie tam ulokowałam swoją karierę – tłumaczyła swoją decyzję w "Rewii".
* - Zawsze szczególnie ceniłam sobie pracę na scenie. Gdy wtedy położyłam na szali te dwie formy artystycznej realizacji, okazało się, że w teatrze mogę zdziałać więcej* – mówiła w "Dzienniku".