"Pewnego majowego piątku 1976 roku”
Aktorzy zbliżyli się do siebie “pewnego majowego piątku 1976 roku”:
- Czułam się jakbym wygrała na loterii i jednocześnie przeliczała i wydawała pieniądze. Patrzyłam na niego. Był… Boże, był taki przystojny. Więcej nawet. Wyglądał, jakby w jednej chwili mógł przeprowadzić szarżę w bitwie, zdobyć szczyt, wygrać pojedynek, być liderem ruchu na rzecz uwolnienia świata od glutenu, a wszystko to mógłby zrobić bez grama wysiłku, nie pocąc się. Jak ktoś taki jak on mógł zadowolić się kimś takim jak ja? Ale faktem jest, że tak właśnie było - wspominała aktorka.
Jej uczucie do Forda było obsesyjne, ale nieodwzajemnione. Ford był zadowolony, że mógł sypiać z dużo młodszą aktorką, ale nie traktował ich romansu poważnie.