Casting WP: Uczestnicy rozśmieszają, zasmucają i przerażają Jurorów
Końca dobiegło drugie zdanie II Etapu konkursu na Gwiazdę WP. Tym razem osoby, które pomyślnie przeszły przez castingowe sito miały za zadanie rozśmieszyć, przestraszyć lub zasmucić Jurorów.
Po weekendowych obradach Jury w składzie: Bogusław Linda, Maciej Ślecicki, Elżbieta Słoboda i Monika Skowrońska wybrało trzy osoby które najlepiej poradziły sobie z castingowym zadaniem. Osobami tymi są Paweł Kaczmarek, Sylwia Piestrzyńska oraz Igor Dudek.
Do zadania trzeciego II etapu poza faworytami Jury, dostało się również czworo uczestników, wytypowanych przez internautów na podstawie przyznawanych przez nich ocen.
W ten sposób została wyłoniona półfinałowa siódemka przed którą postawiono następne zadanie. Każdy z półfinalistów ma stworzyć film w którym zaśpiewać a capella własną piosenkę. Na dodanie klipu uczestnicy mają czas do 21 września.
Dzięki filmom nadesłanym przez półfinalistów jury wytypuje trzy osoby które pojadą do Warszawy na ścisły finał Castingu. Finałowa trójka spotka się z Jury osobiście w siedzibie Warszawskiej Szkoły Filmowej. Tam zostanie odpytana z wcześniej zadanego materiału. Relacja wideo z tego wydarzenia dostępna będzie na stronach WP w WPtv i na stronie konkursu.
Przypominamy wszystkim, a przede wszystkim Uczestnikom konkursu, uwagi od jurorów:
„Aktorstwo to bardzo trudna sztuka... Jednak kandydaci mają się dopiero uczyć, więc szukamy zaledwie predyspozycji” – mówi Maciej Ślesicki. „Ogłaszając nasz konkurs chcieliśmy znaleźć kogoś z pasją i wiarą, że aktorstwo to jego życiowy cel. Kogoś, komu będziemy mogli pomóc, zapewniając mu opiekę i bezpłatną naukę. I tej pasji będziemy poszukiwać w kolejnych etapach konkursu”.
„- Warto zwrócić autorom filmów uwagę przed następnym etapem, że ocenić można tylko to, co widać i słychać – mówi Monika Skowrońska. „Podstawą oceny kandydata nie może być migająca w cieniu sylwetka, czarna plama zamiast twarzy, bez rysów i oczu, które , jak wiadomo, są bardzo ważnym środkiem wyrazu. Być może w nadesłanych pracach występowały bardzo interesujące osoby, które nie zostały wybrane, bo ich nie widać, bądź nie słychać”.