"Zagrałem w bajce Gucia i na tym koniec"
Wkrótce Żak poznał swoją przyszłą żonę, Katarzynę, i błyskawicznie się oświadczył. Został przyjęty. Choć jego małżonka również jest aktorką, Żak zapewnia, że nie ma między nimi konfliktów na tle zawodowym i nie są zazdrośni o swoje sukcesy.
Na początku nie było im łatwo – choć aktorowi udało się dostać angaż w teatrze, często ledwo wiązali koniec z końcem.
- Po szkole poszedłem do Teatru Współczesnego we Wrocławiu, sądząc, że będę grał wspaniałe role, tymczasem dostałem angaż w jednej bajce i na tym koniec – opowiadał w wywiadzie dla portalu Wiadomosci24. Mijały lata, a sytuacja wcale się nie poprawiała.
- Gdy było gorzej, mało się grało i było cienko finansowo, a my z Kasią mieliśmy dwójkę małych dzieci, to zrobiliśmy w domu bajkę i jeździliśmy po przedszkolach, żeby zarabiać pieniądze – opowiadał.