"Wtajemniczony w człowieczeństwo"
Mimo stale pogarszającego się stanu zdrowia Kociniak nie zamierzał rezygnować z grania. W najtrudniejszych chwilach zawsze mógł liczyć na wsparcie żony Hanny, którą poznał w 1968 r., na urodzinach Andrzeja Zaorskiego - od tamtej pory byli nierozłączni. Żałowali tylko, że nie mogli mieć dzieci.
- To była rzecz świadomego wyboru, wynikająca z mojego zdrowia. Podjęliśmy tę decyzję wspólnie - tłumaczyła żona aktora.
Kociniak zmarł w zapomnieniu przez fanów 20 kwietnia 2007 r., przegrywając walkę z chorobą nowotworową.
- Ty jako człowiek osiągnąłeś najwyższy szczyt wtajemniczenia w człowieczeństwo. Byłeś zwykły od początku do końca, niczego nie udawałeś - tymi słowami żegnał go Gustaw Holoubek.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.