Poza kadrem
Widzowie zgromadzeni w kinach nie uświadczą widoku soczystego biustu popularnej aktorki. Scena szkicowania jej nagiej sylwetki znalazła się co prawda w filmie, ale wulgarne zdaniem cenzorów elementy charakteryzacji znalazły się poza kadrem, na skutek zbliżenia i skupienia się na jej twarzy.
W internecie pojawiło się wiele komentarzy zdenerwowanych Chińczyków, niezadowolonych z decyzji reżimu. "Czekałem 15 lat by zobaczyć piersi w 3D, nie jakąś trójwymiarową górę lodową" - czytamy w jednym z nich.
Kate Winslet na razie nie pokusiła się o wypowiedź na temat całego zamieszania. Możemy jednak snuć przypuszczenia, że podobny zabieg spotkałby niemal każdą inną produkcję z nią w obsadzie, gdyż aktorka raczej nie stara się ukrywać dwóch błogosławieństw otrzymanych od natury.