"Chłopi" powalczą o nominację do Oscara. Raczek dał im 5/10. Dlaczego?
"Chłopi" to nie tylko film, który wzbudził sporo emocji na festiwalu w Gdyni, ale też istne dzieło sztuki, które jest polskim kandydatem do Oscara. Ale nie wszystkim produkcja się podoba. Tomasz Raczek ostro ją skrytykował.
Gdy zastanawiano się, jaki polski film może stanąć w szranki z innymi nieanglojęzycznymi produkcjami podczas oscarowej nocy, na myśl przychodziło kilka produkcji - "Kos", który wygrał w Gdyni, kolorowi "Chłopi" o bardzo aktualnym wydźwięku, a także głośna i kontrowersyjna "Zielona granica". Ostatecznie padło na obrazową ekranizację prozy Stanisława Reymonta sprzed ponad 100 lat. Wbrew pozorom problemy, które poruszono w produkcji, nie straciły na aktualności.
Premierę "Chłopów" przewidziano na 13 października, ale krytycy już film widzieli i ocenili. Tomasz Raczek bez entuzjazmu. Dlaczego?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Protest przed pokazem filmu "Zielona granica" Agnieszki Holland
Raczek stwierdził, że malarski język "Chłopów" jakościowo bardzo różni się od tego, co można oglądać w produkcji "Twój Vincent", gdzie historię również przedstawiono za pomocą obrazów.
- Różni się gładkością, mniej było widać pociągnięcia pędzla - uznał i dodał, że efekt był nienaturalny, jakby na film nałożono filtr, a nie zastosowano prawdziwe malarstwo. - Bardzo to ugodziło ekipę filmu "Chłopi" - zdradził. Krytyka przekonywano później, aby wycofał swoją opinię, ale Raczek nie zmienił zdania.
- Obróbka elektroniczna była nie tylko montażem gotowych obrazków, ale zawierała elementy wpływające na rodzaj obrazu - uznał, pytając też o użycie sztucznej inteligencji. Krytyk dostał informację od członka ekipy, że używano programów zmieniających obraz.
Raczek podsumował: - Dla mnie ten film był 5 na 10, chociaż opinia o nim jest bardzo wysoka. Że to jest urocze, wstrząsające, ale nie chodzi tylko o samą technikę, ale i aktorstwo, bo już tutaj mieliśmy dramat - dramat realistyczny, więc trzeba to było dobrze zagrać. Zatrudniono sporo dobrych aktorów, szczególnie w rolach drugoplanowych, ale wiodące role grane przez młodych aktorów były niedograne. Jagna była trochę nijaka.
Tymczasem widzowie są filmem zachwyceni, bo według opinii, które docierają do Raczka, "współczesna młodzież jest taka nijaka, bez charakteru, mimozowata", a to ona ma być głównym odbiorcą produkcji.
48 Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni - Tomasz Raczek podsumowanie konkursu głównego
CHŁOPI | oficjalny zwiastun (official trailer)
Gośćmi najnowszego odcinka "Clickbaitu" są Kamila Urzędowska (pięknie malowana Jagna z "Chłopów") oraz Jan Kidawa-Błoński (reżyser sequela kultowej "Różyczki"). Na tapet wzięliśmy też: "Kosa", "Horror Story", "Imago", "Freestyle", "Święto ognia" i "Tyle co nic", czyli najciekawsze filmy 48. festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.