Chris Evans prowadzi negocjacje w sprawie głównej roli w filmie "The Ten O'Clock People".
Obraz powstanie w oparciu o opowiadanie Stephena Kinga "Ludzie godziny dziesiątej", wydane po raz pierwszy w 1993 roku w zbiorze "Marzenia i koszmary". Dzieło przedstawia historię Brandona Pearsona, mężczyzny, który próbuje rzucić palenie. Gdy w mękach marzy o papierosie, zaczyna dostrzegać wokół siebie dziwne stwory, które - jak się okazuje - widzą wyłącznie ludzie żegnający się z nałogiem. Brandon postanawia spotkać się z towarzyszami niedoli, jednak podczas zebrania dochodzi do krwawej jatki.
Pierwotnie w roli głównej miał wystąpić Justin Long, jednak aktor zrezygnował z projektu z powodu innych zobowiązań zawodowych. Tom Holland ("Przeklęty", "Postrach nocy") wyreżyseruje ekranizację na podstawie własnego scenariusza.
Chrisa Evansa mogliśmy podziwiać ostatnio w przeboju "Avengers".