''Albo ona, albo nikt''
* - To była jej pierwsza rola, wyjście z kokonu, jej narodziny. Pojawiło się wtedy 150 pięknych dziewczyn z całej Polski: modelki, aktorki i raptem wychodzi taka… ktoś zupełnie inny* - wspomina Piwowarski w rozmowie z Galą.
Reżyser „Pociągu do Hollywood” dodał, że Przybylska nie przypominała materiału na gwiazdę. Miała krótkie włosy, wielkie usta i olbrzymie, wytrzeszczone oczy.
Jednak mimo to Piwowarski nie mógł zapomnieć o nieopierzonej nastolatce. Kiedy pokazał taśmy z przesłuchania Januszowi Morgensternowi, ten utwierdził go przekonaniu, że albo Przybylska, albo nikt.