"Citadel: Honey Bunny": Jeszcze jeden tytuł do szpiegowskiej serii giganta vod

Tej jesieni Prime Video powiększył uniwersum "Citadel" o dwa tytuły. Pierwszy z nich "Diana" w pierwszy weekend pobił rekord i trafił w Polsce do czołówki najchętniej oglądanych tytułów platformy. Czy nowy tytuł powtórzy ten sukces?

"Citadel: Honey Bunny"
"Citadel: Honey Bunny"
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Basia Żelazko

10.11.2024 10:27

Niedawno donosiliśmy, że uniwersum "Citadel" powiększa się o nowe produkcje i bohaterów. Producenci (słynni bracia Russo od filmów z wybuchami i pościgami) postanowili rozwinąć koncepcję globalnej agencji szpiegowskiej, którą jest Cytadela mająca członków na całym świecie i której celem jest ochrona ludzi na całym globie. W związku z tym powstały dwie nowe serie. Pisaliśmy o "Citadel: Diana", włoskim serialu, którego akcja dzieje się kilka lat po wydarzeniach z "Citadel", w roku 2030. Osiem lat wcześniej Cytadela upadła, a władzę trzyma potężny wrogi syndykat: Manticora. Główną postacią serii jest podwójna agentka Diana.

Tymczasem druga seria to produkowana w Indiach "Citadel: Honey Bunny". Jej twórcami są Raj & DK, pod tą zgrabną nazwą kryje się duetu filmowców, znanych ze swojego unikatowego stylu. W kreatywny sposób łączą gatunki. Cechy charakterystyczne ich wspólnych projektów to humor, dynamika akcji, barwny świat, w którym ma miejsce akcja. Najbardziej popularne produkcje Raj & DK (czyli Raja Nidimoru oraz Krishny D.K.) to "The Family Man" (100 proc. pozytywnych recenzji na Rotten Tomatoes!) i "Fałszywki".

Jak tworzy się część takiej franczyzy? Nad wszystkim musieli mieć przecież bracia Russo.

- Dali nam wytyczne, na przykład dotyczące ram, ogólnego zarysu, organizacji Cytadeli i Manticory, ich powstania, tego, co robią, co reprezentują. Bracia opowiedzieli nam, jak sobie to wyobrażali, a potem powiedzieli: "Róbcie, co chcecie" - powiedział nam DK.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Od pierwszej minuty "Honey Bunny" bezbłędnie można poznać styl Raja i DK. Chociaż na pierwszym planie jest historia o szpiegach, filmowych kaskaderach i dramat rodzinny, to seria skrzy się od humoru. Dużą zasługą tego są dialogi między serialową matką (Samantha Ruth Prabhu) i kilkuletnią Nadią (bardzo dobrze odnalazła się tu dziecięca aktorka Kashvi Majmundar)

O czym jest "Citadel: Honey Bunny"?

Kaskader Bunny (Varun Dhawan) angażuje do zlecenia na boku zmagającą się z problemami aktorkę Honey (Samantha). Oboje zostają wciągnięci w pełen akcji, szpiegostwa i zdrady świat, gdzie gra toczy się o wysoką stawkę. Lata później, gdy dopada ich niebezpieczna przeszłość, żyjący w separacji Honey i Bunny muszą się zjednoczyć i walczyć, aby chronić swoją córkę Nadię.

Sukces "Citadel"

Jeden z dwóch seriali szpiegowskich wypuszczonych tej jesieni przez Prime Video - "Citadel: Diana" był największym światowym debiutem wśród włoskich produkcji własnych w historii platformy. Serial trafił do Top 5 na Prime Video w prawie 150 krajach (w tym w Kanadzie, Australii, Niemczech, Hiszpanii, Francji, Brazylii, Meksyku i Indiach), zajmując 1. miejsce w takich krajach jak Włochy, USA i Wielka Brytania oraz 4. miejsce w Polsce. Co warte odnotowania, po premierze "Diany" coraz więcej widzów na całym świecie powraca do oglądania pierwszego sezonu "Citadel". Ciekawe, czy taki sam sukces odniesie "Honey Bunny"?

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o "Napadzie" na Netfliksie, zastanawiamy się, dlaczego Laura Dern zagrała w koszmarnej "Planecie samotności" i zachwycamy się nowym serialem Max, "Franczyza". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Film
citadelhoneybunny
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)