Co jeszcze mu się przydarzy? Tom Cruise ponownie w tarapatach

Samochód został skradziony podczas pobytu hollywoodzkiego aktora w Birmingham. Cruise od kilku tygodni przebywa w Wielkiej Brytanii, gdzie stara się dokończyć zdjęcia do siódmej części "Mission: Impossible". Po nieudanej próbie wysadzenia mostu kolejowego w Pilchowicach na Dolnym Śląsku, ekipie filmowej udało się dokończyć dzieła w kamieniołomie Derbyshire.

W skradzionym sprzed hotelu samochodzie marki BMW, którego wartość szacowana jest na 100 tys. funtów, znajdowało się wiele prywatnych rzeczy należących do hollywoodzkiego aktora. Cruise od początku swojego pobytu na Wyspach używał tylko jednego samochodu, więc traktował go jako swego rodzaju mobilne biuro. To wyjaśnia dlaczego tak bezcenna rzecz, jak kopia filmu oczekującego na premierę, znajdowała się wewnątrz auta.

Nie trzeba dodawać, że scenariusze wszystkich wysokobudżetowych filmów objęte są tajemnicą, a za jej zdradzenie grożą wysokie kary finansowe. W przypadku kradzieży, nie o karę finansową jednak chodzi, a o niebezpieczeństwo upowszechnienia treści scenariusza. Takie przecieki na ogół nie pomagały filmowi w dobrej sprzedaży w kinach.

Zdaniem policji, złodzieje użyli skanera, aby skopiować sygnał z breloka zapłonowego samochodu. Auto było oczywiście wyposażone w urządzenie śledzące GPS, które w stosunkowo krótkim czasie pozwoliło namierzyć pojazd. Niestety, po odnalezieniu samochodu okazało się, że został on całkowicie opróżniony. Po kopii scenariusza ślad zaginął.

"Top Gun: Maverick" miał pojawić się w kinach w listopadzie tego roku, ale na skutek opóźnień w realizacji "Mission: Impossible 7" jego premiera została przesunięta na 27 maja 2022 roku.