Oliver Stone zdradził, że obsadził Colin Farrella w roli tytułowej w filmie "Aleksander"ponieważ aktor był pijany podczas rozmowy wstępnej.
Obraz z 2004 roku opowiada historię Aleksandra Macedońskiego.
- Biedny Colin - wspomina Stone. - Myślę, że próbował mi trochę za bardzo zaimponować. Był pijany przed tym obiadem. To była całkiem fajna restauracja, a on stłukł przypadkiem dwa kieliszki wina. W pewnym momencie był głośny do tego stopnia, że ludzie zaczęli się patrzeć, ale mnie się to nawet podobało.
Ostatnie dzieło Olivera Stone'a to dramat "World Trade Center". Film trafił do polskich kin w październiku 2006 roku. Najnowszy obraz Colina Farrella, "Cassandra's Dream" zawita do Polski w przyszłym roku. Wcześniej mieliśmy okazję podziwiać aktora w produkcji "Miami Vice".