Córka Bruce'a Willisa pozbyła się wypełniaczy w twarzy. "Bałam się wspomnieć"

Tallulah Willis, córka Bruce'a Willisa ostatnio wyznała, że zdiagnozowano u niej autyzm. "Właściwie po raz pierwszy publicznie podzieliłam się swoją diagnozą. Odkryłam to tego lata i to zmieniło moje życie" – napisała na Instagramie. Jej siostra, Scout LaRue dodała w komentarzu, że Tallulah "stimmuje". Termin ten oznacza nieświadome, powtarzalne wykonywanie różnych ruchów i zachowań fizycznych. Jest to typowe dla osób na spektrum autyzmu i wiąże się z rozładowaniem emocji lub stresu.

Na tym nie koniec wyznań. Tallulah na Instagramie opublikowała nieretuszowane zdjęcia swojej twarzy.

W 52. odcinku podcastu "Clickbait" rozwiązujemy "Problem trzech ciał" Netfliksa, zachwycamy się "Szogunem" na Disney+ i wspominamy najlepsze seriale 2023 roku nagrodzone na gali Top Seriale 2024. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

30-letnia Tallulah Willis w ostatnim czasie uległa przekonaniu, że to poprawiona zabiegami medycyny estetycznej twarz wygląda lepiej niż ta naturalna. Córka gwiazdorskiej pary wypełniała swoją twarz, choć - jak wskazują jej fani w komentarzach - nie rzucało się to od razu w oczy.

Dopiero teraz, gdy sama zdecydowała się przyznać do korzystania z zabiegów, można dostrzec niewielkie różnice. Tallulah postanowiła pozbyć się wypełniaczy i pokazać się w naturalnym wydaniu. Do zdjęć dołączyła wpis:

"Bałam się wspomnieć, ale ostatnio rozpuściłam wypełnienie w twarzy - po tym, jak emocjonalnie i psychicznie wkręciłam się w to, co miały mi rzekomo dać. Od 6 lat nie widziałam swojego prawdziwego zarysu kości. Wciąż uczę się akceptować siebie taką, jaka jestem, co nie jest łatwe, gdy umysł podopowiada ci coś innego".

"Jesteś wspaniałą osobą" - komentują internauci. Czy na starszych zdjęciach widać dużą różnicę w wyglądzie Willis?

Przypomnijmy tylko, że 30-letnia Tallulah jest najmłodszą córką Bruce'a Willisa i Demi Moore. Jej siostry to Rumer i Scout. Bruce ma jeszcze dwie córki ze związku z Emmą Heming Willis: Mabel i Evelyn. Tallulah kiedyś związana była ze światem filmu. Miała swój udział w takich produkcjach jak "Jak ugryźć 10 milionów 2" czy "Włamanie na śniadanie". Swoich sił próbowała w muzyce i projektowaniu mody.

Tallulah nie raz publicznie opowiadała o diagnozie ojca. W felietonie dla "Vogue'a" pisała, że od dłuższego czasu, przed oficjalną diagnozą, wiedziała, że coś jest nie tak z tatą. "Zaczęło się od niejasnego braku reakcji, który przypisaliśmy jego ubytkowi słuchu, jakiego nabawił się w Hollywood" - wspominała.

Jednak w miarę upływu czasu brak reakcji ojca zaczął się pogłębiać, a córka aktora jego milczenie brała bardzo personalnie. "Miał dwoje dzieci z moją macochą Emmą Heming Willis i myślałam, że stracił mną zainteresowanie" - zwierza się Tallulah.

"Choć nie mogło być to dalsze od prawdy, mój nastoletni mózg torturował się jakąś pokrętną logiką: 'Nie jestem wystarczająco piękna dla mojej matki, nie jestem wystarczająco interesująca dla mojego ojca'" - zwierzała się.

"Prawda jest taka, że sama byłam zbyt chora, żeby sobie z tym poradzić. Przez ostatnie cztery lata cierpiałam na anoreksję, o czym niechętnie mówiłam. Podczas gdy ja byłam pogrążona w zaburzeniach odżywiania i obnosiłam się z tym na Instagramie, mój tata po cichu walczył" - pisała Tallulah we wspomnianym felietonie.

Przypomnijmy, że u gwiazdora zdiagnozowano afazję oraz demencję czołowo-skroniową, ale jego stan w ostatnim czasie ma być stabilny. Emma Heming Willis potępiła mnożące się nagłówki o koszmarnym stanie aktora. - Ktokolwiek pisze te głupie nagłówki, niech przestanie straszyć ludzi, że gdy otrzymają diagnozę jakiejś choroby neurokognitywnej, to pozostaje już tylko powiedzieć: 'To już wszystko. To koniec. Możemy się spakować'. Nie! Jest zupełnie odwrotnie – twierdzi.