Córka Ronalda Reagana ostrzega rodzinę Bruce'a Willisa. Mówi, co stanie się dalej

Informacja o tym, że Ronald Reagan cierpi na Alzheimera, została upubliczniona w 1994 r., pięć lat po zakończeniu jego prezydentury. Córka nie była zaskoczona, bo symptomy były widoczne jeszcze w trakcie drugiej kadencji. Niemniej jednak oficjalne ogłoszenie tej informacji było dla niej poruszające.

"To była decyzja rodziców, o której dowiedziałam się dzień wcześniej. Stałam wtedy przy oknie, wpatrywałam się w ludzi. Miałam wrażenie, że strasznie się gdzieś spieszą, a dla mnie czas jakby stanął w miejscu" - wspomina w tekście dla "NY Times".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Davis była wtedy czarną owcą w rodzinie, bo w tym samym roku zdecydowała się na rozbieraną sesję w "Playboyu", co dla radykalnie konserwatywnych rodziców było trudne do przełknięcia. Paradoksalnie, to postępująca demencja ojca stała się tym, co po czasie pozwoliło jej pogodzić się z bliskimi.

W dalszej części swojego artykułu Patti Davis zwróciła się bezpośrednio do rodziny Bruce'a Willisa, u którego potwierdzono ostatnio otępienie czołowo-skroniowe (FTD). Można z nim przeżyć średnio osiem lat, jeśli zostało wykryte we wczesnym stadium.

"Macie przed sobą trudną drogę, znacznie trudniejszą niż moja, bo FTD znacznie różni się od Alzheimera. Musicie liczyć się z wybuchami agresji i zachowaniami kompulsywnymi. Nie da się uciec od żalu, bólu i bezradności, ale można być oparciem dla chorego. Czasami wszystko, co możesz zrobić, to być przy nim" - pisze Davis.

Na koniec córka prezydenta podziękowała rodzinie Willisa za to, że tak otwarcie mówią o stanie aktora.

"Są rodziny, które przechodzą przez to samo. Dzięki wam czują się mniej samotne" - podsumowała Patti Davis.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o masakrowaniu "Znachora", najgorszych filmach na walentynki i polskich erotykach, które podbijają świat (a nie powinny). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.