Courteney Cox nie lubi (kręcić) scen miłosnych
Znana z serialu "Przyjaciele" Courteney Cox Arquette uważa, że kręcenie scen miłosnych jest okropne. Trzydziestosześcioletnia aktorka właśnie zakończyła filmowanie scen erotycznych igraszek z udziałem Kurta Russella'a, do filmu "4000 Miles To Graceland". Courtney mówi: Sceny miłosne były bardzo trudne. Najgorsze jest całowanie, ponieważ chcesz, żeby wyglądało przekonywująco. Aktora martwi się także, że pokazała zbyt dużo ciała i oto, co powie jej mąż David Arquette. Cox tłumaczy: Tak długo, jak wyglądasz naturalnie, oświetlenie jest dobre i nie pokazujesz zbyt wiele, wszystko jest w porządku. Kręcenie scen miłosnych jest z całą pewnością najmniej podniecającą rzeczą, jaka cię może spotkać na planie.