Gdzie te chłopy?
W zdobyciu sławy wydatnie pomógł Rinn Bogdan Czyżewski (na zdjęciu). To również on leczył jej złamane serce.
Żoną Andrzeja Rynducha artystka była przez cztery lata. To wtedy wymyśliła pseudonim "Rinn", zaczynający się na pierwsza literę jego nazwiska. Zakochana, początkowo przymykała oko na jego skoki w bok.
Ale wreszcie miarka się przebrała. Zażądała rozwodu, wyprowadziła się do stolicy i tam starała się pogodzić z pierwszą miłosną porażką, a Czyżewski chętnie zaoferował jej swoje ramię do wypłakania. Kilka miesięcy później zaczęli razem występować – razem nagrali hit "Biedroneczki są w kropeczki" - a po roku byli już małżeństwem.