Dlaczego nie!
Ryszard Zatorski staje się na polskim gruncie specjalistą od romantycznych komedii. Po produkcji "Nigdy w życiu!" i "Tylko mnie kochaj" nakręcił kolejną bajkę ku pokrzepieniu serc.
Bohaterką filmu "Dlaczego nie!" jest Małgosia, która pragnie szybko zrobić karierę, stać się kimś. W tym celu opuszcza prowincję i wyjeżdża na studia do Warszawy. Nie mija dużo czasu, a poznaje atrakcyjnego chłopaka, z którym spędza pięć kolejnych lat życia. Po ukończeniu Akademii Sztuk Pięknych nie zamierza długo pracować przy cateringu i składa podanie o przyjęcie do renomowanej agencji reklamowej. Pracy wprawdzie nie dostaje, ale nieoczekiwanie poznaje idealnego księcia z bajki.
Zatorski nie spuszcza z tonu. Jak w przypadku jego poprzednich produkcji, tak i teraz otrzymujemy produkt najwyższej jakości. Gwiazdorska obsada, nawet w epizodycznych rolach występują ulubieńcy z małego ekranu, jak Kuba Wesołowski z "Na Wspólnej" i Przemysław Cypryański z "M jak miłość". Reżyser doskonale zdaje sobie sprawę, że historyjki o współczesnym Kopciuszku nie jest w stanie opowiedzieć przekonująco w szarej scenografii naszej rzeczywistości. Dlatego więc portretuje Warszawę tak, iż znów jest piękna, czysta i bogata, a w polskich jeziorach woda krystalicznie czysta. Do tego subtelny product placement, chwytający za serce zestaw popularnych piosenek, które trafią na płytę ze ścieżką dźwiękową i z całą pewnością sprzeda się równie szybko, jak bilety na film. Wspaniałe opakowanie, przykrywające znaną i - co ważne - lubianą opowieść o tym, jak dziewczyna naiwna i pełna energii szybko poznaje swego królewicza, ale na drodze do ich szczęścia, które od pierwszych kadrów wisi w powietrzu, stoi atrakcyjna
współczesna czarownica, czyli kobieta sukcesu.
Mimo wad film Zatorskiego oferuje kilka scen, które autentycznie chwytają za serce. Poza tym warto się przekonać jak długo polski aktor jest w stanie… wytrzymać w wodzie. Ostatecznie dlaczego nie? Można iść na ten film!
