Dlaczego nie chcą oglądać Jude'a Law? Przez Busha!

Producenci filmu 'Alfie' są przekonani, że słabe wyniki oglądalności są związane z ubiegłotygodniowymi wyborami prezydenckimi w USA.

Remake komedii z Michaelem Cainem z lat 60-tych zarobił podczas pierwszego weekendu na ekranach kin zaledwie 6,5 miliona dolarów i zajął dopiero piąte miejsce na liście amerykańskich przebojów kinowych.

Szef dystrybucji wytwórni Paramount, Wayne Llewellyn, jest przekonany, że na małe zainteresowanie filmem o beztroskim lowelasie mogła wpłynąć wygrana kandydata Republikanów, George’a W Busha.

„ - To może być wynik nastroju panującego w całym kraju. Być może ludzie po prostu nie chcieli oglądać faceta, który sypia z tyloma kobietami.”

Oczywiście Llewellyn zapomniał dodać, że film został określony jako "najgorsza przeróbka wszech czasów" i nie zebrał imponująco pozytywnych recenzji, co także, niewątpliwie, mogło mieć wpływ na wyniki w kinach. Chyba.

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ z filmu