Dobra oferta na trudne czasy – 6 miesięcy Amazon Prime Video w Play
Pobudka. Odcinek serialu. Śniadanie. Szybki film. Praca z domu. Przerwa na kolejny odcinek. Wieczorny seans filmowy z rodziną.
Partnerem publikacji jest Play.
Taki plan dnia krąży ostatnio po serwisach społecznościowych, wywołując u niektórych oburzenie, a u większości milczące zrozumienie. Pomijając oczywisty tragizm, gdyby sytuacja z początku 2020 r. zastała nas dziesięć lat temu, nasze domy błyszczałyby czystością, a domowe biblioteczki cieszyły się największym zainteresowaniem od lat. Ile można jednak sprzątać i czytać? Dekadę temu kinomani i miłośnicy seriali byli skazani na czasopisma "Uczta kinomana" z płytami w formacie VCD i często chaotyczną i niekoniecznie wyrafinowaną ofertą telewizji.
O ile przyjemniej wybierać między nowymi przygodami Jeana-Luca Pickarda, alternatywnymi wersjami historii, w której naziści sprawują władzę nad światem czy perłami w koronie brytyjskiego humoru.
Serwisy streamingowe i swobodny dostęp do filmów i seriali w warunkach samoizolacji stały się ratunkiem przed nudą i bezczynnością.
Wielu ekspertów wskazuje jednak, że bycie na bieżąco z najpopularniejszymi propozycjami jest nie tylko przyjemnością, ale społecznym zobowiązaniem. Robimy to, by mieć o czym rozmawiać z bliższymi i dalszymi znajomymi, by rozumieć odniesienia i móc swobodnie wymieniać się kultowymi cytatami. Wiedza o tym, kim jest Saul Goodman czy Rick Sanchez zabezpiecza przed społecznym ostracyzmem.
Z czystszym sumieniem możemy więc poświęcić ten niecodzienny czas na nadrabianie zaległości i zapoznanie się z pozycjami, które odpowiadają "duchowi czasów" i o których dyskutują nasi znajomi.
Pozostaje aspekt ekonomiczny. Czasy są niepewne, a inwestycja w kolejne abonamenty nie znajduje się na szczycie piramidy potrzeb.
Tym ciekawsza jest oferta operatora Play, który wszystkim swoim nowym i bieżącym klientom z abonamentem proponuje 6 miesięcy darmowego dostępu do serwisu Amazon Prime Video. Okazja absolutnie obowiązkowa, bo biblioteka Amazona jest unikalna i niezwykle różnorodna.
Najpopularniejszą obecnie propozycją jest niewątpliwie nowe otwarcie w uniwersum Star Treka – "Star Trek: Picard". Kultowy Jean-Luc powraca, jednak idylliczna przyszłość, którą znaliśmy, zmieniła się nie do poznania. Nadzieja ustąpiła cynizmowi, a tolerancja podwójnej moralności. Historia emerytury admirała floty, który jeszcze raz zostaje rzucony w środek wydarzeń, dzieli krytyków. Warto wyrobić sobie własne zdanie.
Podobne kontrowersje budzi serial "Hunters". Dzieło Jordana Peele’a, twórcy "Uciekaj!" i "Us" – horrorów połączonych z komentarzem społecznym. W tej alternatywnej wizji przeszłości nazistowscy naukowcy pozyskani przez amerykanów w ramach powojennej operacji Paperclip okazują się spiskować przeciw nowej ojczyźnie, marząc o zbudowaniu Czwartej Rzeszy. Naprzeciw nich staje brygada łowców, których walka jest osią serialu.
Jeśli potrzebujecie poważniejszego potraktowania zbliżonego tematu, polecamy ekranizację najpopularniejszej powieści Philipa K. Dicka, "Człowiek z Wysokiego Zamku". Ta przenosi do wersji historii, w której III Rzesza i Japonia zwyciężyły aliantów i dzielą między sobą władzę nad światem. Serial, choć ma już parę lat, jest jedyny w swoim rodzaju, a miłośnicy historii alternatywnej nie narzekają na nadmiar propozycji.
Nawiązując do seriali jako społecznej powinności, przedstawiamy propozycję, o której pewnie będą rozmawiać Wasze wnuki. "Fleabag" stworzona przez Phoebe Waller-Bridge jest nie tylko hitem, ale fenomenem kulturowym, zestawianym z serialami definiującymi telewizję ostatnich dekad jak" The Office" czy "Pohamuj Entuzjazm". Tytułowa bohaterka szuka miłości, ale z żadnym facetem nie jest w stanie wytrzymać. Nie znosi swojej rodziny, ale nie może bez niej żyć. Pracuje, tylko by przeżyć, ale narzeka na pustkę i brak celu w życiu. Wszystko czyni z niej postać pełnokrwistą i absolutnie rezonującą z pokoleniem dzisiejszych młodych dorosłych. Wszystko w sosie brytyjskiego absurdu i niedosłowności.
Tylko ta garść propozycji powinna was przeprowadzić przez najbliższe tygodnie, jednak jeśli nie trafia do was żadna z nich, macie flagowe "The Grand Tour" z trio gwiazd motoryzacyjnego dziennikarstwa, twarde science-fiction w "The Expanse", superbohaterską ekranizację komiksu" The Boys", szpiegowsko-sensacyjny "Tom Clancy's Jack Ryan" i tysiące innych. Przez sześć miesięcy od Play!
By skorzystać z promocji, nowi klienci muszą jedynie wyrazić taką wolę przy podpisywaniu umowy bądź dodać ją do koszyka przy zakupie online. Bieżący abonenci mogą ją aktywować w sekcji "Telewizja i Wideo" w aplikacji Play24 lub swoich dekoderach, jeśli posiadają ofertę PLAY NOW TV BOX. Po aktywacji promocji w ciągu 30 dni musicie się zarejestrować w serwisie, klikając w link otrzymany SMS-em na numer swój, bądź przypisany do zarządzania usługą TV BOX.
Warto zaznaczyć, że po upływie promocji możecie sami zdecydować czy chcecie korzystać z usługi, czy ją deaktywować. Można to zrobić w dowolnym momencie. Szczegóły i regulamin promocji znajdziecie na stronie https://www.play.pl/uslugi/amazon/. Trzymajcie się tam w tej samoizolacji i miłego oglądania!
Partnerem publikacji jest Play.