''Uciekał w alkohol''
Problemy zaczęły się, gdy Dominika miała 3 lata**. Jej rodzice rozwiedli się – mama dziewczynki tłumaczyła, że nie chciała żyć z mężczyzną uzależnionym od alkoholu. Wtedy właśnie Ostałowska **niemal zupełnie straciła kontakt z ojcem.
Nie miała żalu do rodziców o to rozstanie. Przyznawała, że choć jej ojciec był „dobrym i uczciwym człowiekiem”, nie radził sobie z własnym życiem.
- Przed problemami uciekał w alkohol. Mama postąpiła słusznie, podejmując decyzję o rozstaniu. Dzięki temu nasze życie było spokojniejsze – zwierzała się w Tinie.